Półtorej godziny nudy, czyli "11 minut" Skolimowskiego

Kimże ja jestem, żeby kwestionować decyzje szacownej komisji, powołanej przez samą minister kultury, która to komisja zadecydowała o tegorocznej nominacji kandydata na Oscara. Ale nie potrafię zrozu…

Francuz w Nowym Jorku, czyli "The Walk. Sięgając chmur"

Wskutek nadmiaru pracy zaniedbałam się i blogowo, i kulturalnie. Dlatego z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować pewnej M., która oderwała mnie od pisania i wyciągnęła na kolejny po "Evere…

Wzdychanie za przeszłością, czyli "Mamma mia!" w Teatrze Muzycznym Roma

Moja sympatia do warszawskiego Teatru Muzycznego Roma jeszcze kilka lat temu - w okolicach premiery Tańca Wampirów - graniczyła z uwielbieniem. Na ulubionych spektaklach potrafiłam być kilka razy, c…
Copyright © Bajkonurek