Słowackie strachy, czyli "Szczelina" Jozefa Kariki
Rzadko oglądam horrory, bo za bardzo się boję. Pierwszy jumpscare i ja już pod łóżkiem, krzycząc wniebogłosy. Jeszcze rzadziej czytam horrory, bo... strasznych książek nie boję się w ogóle. Mimo to …